Archiwum

W piątkowy wieczór 17 listopada br. mieliśmy – tzn. wychowankowie z klasy XI c rocznika 1966 – sympatyczne spotkanie w domu Wojtka Anterszlaka, bratanka naszej Profesor historii Marii Kazimiery Anterszlak. Dodajmy, iż w tym samym domku w Podkowie Leśnej Profesor mieszkała. Celem spotkania – oprócz zawsze miłych wspomnień – było ustalenie, jakimi pamiątkami po naszej historyczce dysponujemy, a to w celu przygotowania materiału do małej/dużej? publikacji. Ze wzruszeniem przeglądaliśmy pamiątkowy album fotograficzny, zawierający cenne fotografie-dokumenty, zostaną one na pewno wykorzystane i udostępnione ogółowi Zaniaków. Zebrani umówili się ponadto do spisania wspomnień osobistych –także do wykorzystania w publikacjach. W dyskusji jaka się wywiązała szeroko omówiliśmy poczynania kolegów przy ratowaniu szkoły, jako szkoły, a także ratowania pamiątek – w tym fragmentów malowideł Sali Pompejańskiej.

Adam St. Trąbiński

Foto. W. Anterszlak

W końcu ub. miesiąca w największej sali – auli na parterze naszej Szkoły miało miejsce bardzo interesujące spotkanie z aktorką, tłumaczką i absolwentką – Elżbietą KOŚLARZ-VIROL. Aulę wypełnili uczniowie klas I a, I c, II a i III a, a więc klasy francuskie oraz pedagodzy z dyr. Ewa Król na czele. Byli ponadto przedstawiciele Towarzystwa Absolwentów, co nie dziwi, bo Kol. Elżbieta uczęszczała na zajęcia dojeżdżając/dochodząc z Komorowa i była razem z Wojtkiem Młynarskim w jednej klasie, także w podstawówce. W ponad godzinnym spotkaniu, przeradzającym się w dyskusję, p. Elżbieta rzecz jasna nawiązała do wspólnych lekcji z Wojtkiem, by szybko przejść do swych studiów na warszawskiej PWST oraz pierwszych ról na deskach teatralnych. A nawet filmowych. Ledwie po kilku latach działalności wraz z mężem w połowie lat 60. wyjechała do Francji i osiadła w Paryżu. Intensywnie uczyła się języka, występowała w sztukach francuskich – tu podkreślała odmienne warunki pracy. Działając też w środowisku polskim, podejmowała się tłumaczeń, mając tutaj sukcesy. Francuskiej scenie przyswoiła kilka klasycznych sztuk polskich (jej tłumaczenia w formie książkowej zasilą bibliotekę szkolną), nawiązała też ścisłe kontakty ze środowiskiem aktorskim w kraju. Onieśmielona młodzież rozkręcała się zadając coraz bardziej trudne pytania i trzeba powiedzieć, że nie na wszystkie kwestie aktorka odparła. Po pamiątkowym zdjęciu przeszła wraz z dyr. Król do pokoju Towarzystwa (zwiedzając szkołę – jej lokum) i tu przy herbacie jaką serwowała Kol. Ratyńska był czas na wspomnienia: jaką drogą chodziła z Komorowa do Zana, kto uczył ją francuskiego. Niemniej spotkanie było serdeczne, wymieniono się adresami i miejmy nadzieję na częstsze wizyty p. Eli w naszej szkole, bo często bywa teraz w kraju. Na zakończenie powrócono do Młynarskiego – Ela Koślarz ze wzruszeniem, rozpoznając wiele koleżanek i kolegów, obejrzała montaż na podstawie fotografii archiwalnych Bożenny Kretkowskiej.

Adam St. Trąbiński

Foto: autor oraz Tomek Malczyk

Wielce sympatyczna uroczystość odbyła się w Liceum im. T. Zana w połowie września. Z inicjatywy klasy XI C rocznika maturalnego 1966 wmurowano tablicę upamiętniającą zasłużoną i lubianą przez młodzież prof. Marię Kazimierę Anterszlak.

Przy okazji obok wmurowano tablice małżeństwa Stanisławy (długoletnia polonistka) i Leona (matematyk, dyrektor szkoły) Ostrowskich oraz Włodzimierza Wojkowskiego, nauczyciela jęz. rosyjskiego i inicjatora wielu spływów kajakowych, opiekuna drużyny „Wodniacy” (potem „Hańcza”). Profesor Anterszlak (1902-1977) wykładała historie w wielu szkołach, nim w 1949 trafiła do Liceum im. T. Zana. Tu pracowała do przejścia na emeryturę do 1969, a potem w niepełnym wymiarze godzin jeszcze do 1972 r. W naszym liceum (niżej podpisany był jej uczniem) nie tylko wykładała, lecz nauczała, także tej prawdziwej, nie zakłamanej historii, w związku z czym miała często potyczki z ówczesnymi władzami. Profesor Anterszlak była powszechnie lubiana przez wdzięcznych uczniów, organizowała ponadto liczne obozy wędrowne, na których w miarę swych sił opowiadała o dziejach ziemi jaką dany obóz przebywał, opiekowała się jak dobra matka młodzieżą i ją, oczywiście, wychowywała.

W uroczystości wzięła udział niemal w komplecie owa klasa XI C (fundator tablicy wraz z Towarzystwem Absolwentów) z inicjatorem akcji Markiem Prędotą, który to wraz z dyr. szkoły panią Ewą Król poprowadził „wmurowanie” – a raczej odsłonięcie tablicy. Wiązanki okolicznościowe złożyli prezydent Jan Starzyński, delegacja Starostwa, kwiaty kuzyn profesor – Wojtek Anterszlak, nie obyło się bez okolicznościowych wspomnień – czemu przysłuchiwała się licznie zgromadzona młodzież szkoły.   

Tekst  Adam St. Trąbiński

Foto Marek Prędota

 

link: http://www.gpr24.pl/2017/09/wmurowanie-tablic-w-zanie/

 

Zaczniemy od końca – przy wejściu do naszego pokoju w nowym budynku Szkoły (na parterze) pojawiły się na szklanych ścianach: „zmodernizowane” w nieco skróconej wersji logo naszego Towarzystwa oraz po prawie stronie grafika – rysunek starej szkoły. Już na pierwszy rzut oka goście rozpoznają charakterystyczną „kreskę” naszego kolegi (członka Komisji Rewizyjnej) architekta i pruszkowskiego rysownika Jurka Blancarda. Oba rysunki, – jeśli je tak można nazwać – to oczywiście Jego inicjatywa a wykonała je pracownia z Pruszkowa LOGO s.c. Niestety zdjęcia nie w pełni oddają urok owej ozdoby.

Jednak nieco ważniejsze było zebranie 13 bm., na którym obok przedyskutowania wielu spraw bieżących, zmieniono skład naszego Zarządu. Otóż po ustąpieniu z powodów zdrowotnych Kol. Barbary Ptaszyńskiej oraz Kol. Marka Prędoty (który z tym zamiarem nosił się od pewnego czasu) zaszła konieczność dokooptowania nowych członków Zarządu, tym bardziej, iż Kol. Wiesław zrezygnował z funkcji z prezesa Zarządu naszego Towarzystwa. Nowymi członkami – zgodnie z jeszcze obowiązującym statutem dopuszczającym wymianę nie więcej niż 1/3 ilości członków zarządu – zostali: Lucyna Piotrowska (członek) i Jacek Kaczanowski. Dokonano nowego wyboru Prezesa – jednogłośnie został nim (pełniący tę funkcje od pewnego czasu) Kol. Cezary Grzelak, a on sam powołał na swych zastępców: Kol. Barbarę Ratyńską; Kol. Jacka Kaczanowskiego oraz Wiesława Gierwatowskiego. Pozostali w funkcjach członkowie uzupełniają Zarząd do liczby 9 – zgodnie ze statutem. Skoro o nim mowa, to ukończono prace redakcyjne nad nowym (inicjatywa Kol. Marka Prędoty i powołanej do tego celu Komisji Statutowej (i Regulaminowej) i będzie on wkrótce „zawieszony” na naszej stronie.  

 

 
Tekst&foto: Adam St. Trąbiński

 

 

Strona 100 lecia Zana

Logo 100 lecia

Strona Liceum

Logo Towarzystwa

Współpraca

Zapraszamy do współpracy

Koleżanki i Koledzy Aby stać się członkiem Towarzystwa wystarczy po zapoznaniu się ze statutem, wypełnić deklaracje członkowską i wysłać ją na adres korespondencyjny podany w zakładce kontakt z nami. Składka członkowska wynosi 50 złotych rocznie.

Kontakt

Deklaracja członkowska

Niezbędne linki

Dokumenty