8 stycznia 2019 roku odszedł od nas Tadeusz Łosiewcz, mój brat. Urodzony 30 stycznia 1930 roku w Pruszkowie po ukończeniu Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej na Żbikowie uczęszczał do Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Tomasza Zana, gdzie odebrał Świadectwo Dojrzałości dopiero w 1950 roku.
To spóźnienie edukacyjne nie wynikało ze złych postępów Tadeusza w nauce, był dobrym uczniem, ale spowodowała je trwająca 6 lat II wojna światowa, podczas której Niemcy zamknęli szkoły średnie ogólnokształcące.
Po skończonej wojnie zmieniła się Polska dążąc do „normalności”, nie naszej normalności. Światła młodzież zdawała sobie sprawę, że nasz Kraj podąża w złą stronę. Zaczęło zawiązywać się szereg młodzieżowych, nielegalnych organizacji usiłujących przeciwstawić się temu , miedzy innymi powstała „Wolna Młodzież” i do jej zgrupowania Mazowsze należał Tadeusz. Brak doświadczeń konspiracyjnych, amatorskie działanie jej członków sprawiły, że została dość szybko zdekonspirowana, a jej członkowie w większości aresztowani stanęli przed sądem Polski Ludowej.
Mój Starszy Brat skończył studia na Politechnice Warszawskiej Wydział Komunikacji, założył rodzinę i z żoną Ewą z domu Kurowską doczekał się dwóch synów: Marcina i Tomasza a także dwóch wnuczek : Emilii i Zofii.
Cichy, spokojny, zawsze uśmiechnięty, nigdy nie stawiał swojej osoby na pierwszym miejscu, trochę nieśmiały. Czasem sprawiał wrażenie niedopasowanego do dzisiejszego tempa życia, do wszechobecnego dążenia „mieć” za wszelką cenę, choćby bez zasad. Tadeusz miał zasady, od których nigdy nie odstępował.
Będzie mi Go brakować, bo takich ludzi wrażliwych, delikatnych jest coraz mniej wokół nas, a coraz więcej tych, co łokciami przepychają się przez życie.
Zostaję w głębokim smutku i liczę na późniejsze spotkanie –
– „Mała” – tak mnie nazywał Tadzio w dzieciństwie.
Barbara Łosiewicz- Ratyńska